wtorek, 30 grudnia 2008
Banalnie czyli podsumowań czas
poniedziałek, 22 grudnia 2008
I jeszcze o kolędach
Lulajże, Jezuniu, moja perełko,
Nowy wymiar świąt
czwartek, 11 grudnia 2008
W co się bawić?
środa, 10 grudnia 2008
Spacerowo
piątek, 5 grudnia 2008
"Drobności"
1. Kawa z mlekiem
2. Wylegiwanie się w letni dzień na materacu spokojnie dryfującym po pięknym jeziorze.
3. 3 x "k" - Kanapa-Książka-Kawa
4. Przytulanki w leniwe poranki
6. Taniec
7. Koncerty na żywo
8. Abstrakcyjne kawały i zaśmiewanie się
9. Smakowanie jedzenia
10. Podróże małe i duże
czwartek, 4 grudnia 2008
My first time
sobota, 29 listopada 2008
Muzycznie
Jakaż cudna odtrutka na ponury poranek.
A żeby było jeszcze cudniej- Michael Buble ze "Sway".
Nie wiem jak wam, ale mi ciarki chodzą po plecach. Dzień z takimi mężczyznami nie może być zły :)
To jeszcze Michael z coverem Maroon 5.
One man show, isn't it?
wtorek, 25 listopada 2008
Nowe słowo
W Starożytnym Egipcie - nazwa hypogeum oznacza grobowiec wykuty w skale, składający się z systemu schodów, pochylni i komnat. Nazwa Królewskie Hypogea w szczególności odnosi się do nekropolii tebańskich.
Na Malcie znajduje się Hypogeum Ħal Saflieni wybudowane około 3000 roku p.n.e. Pełniło ono funkcję nekropolii oraz podziemnego sanktuarium.
poniedziałek, 24 listopada 2008
Góreczka
piątek, 21 listopada 2008
Literacko
Literacko
- Tylko dzięki nim wiem, co to jest prawdziwe życie; to jest moja ostatnia przyjemność, nie pozwolę jej sobie odebrać. Dość się naużerałam z wami wszystkimi, na stare lata dajcie mi święty spokój - mówiła i pożerała tasiemce, czasem po dwa naraz, przeżywając je i przeżuwając, nie podejrzewając nawet, że w postaci pogryzionej i pokawałkowanej regenerują się w jej wnętrzu i wysysają ją od środka, za największy przysmak mając mózg, wzajem się wewnątrz matki wyniszczają w walce o największy przysmak; pewnie tylko dlatego jeszcze żyła, że tasiemce toczyły w niej morderczą wojnę o dostęp do mózgu, tak zażartą, że rzadko który na chwilę dostępował rozkoszy pasożytowania wewnątrz jej czaszki, tylko po to, by raptem dać się wygryźć rywalowi.
poniedziałek, 17 listopada 2008
Sally Mann
niedziela, 16 listopada 2008
piątek, 14 listopada 2008
Ulubione obrazy
niedziela, 9 listopada 2008
sobota, 8 listopada 2008
czwartek, 6 listopada 2008
La Luna
środa, 5 listopada 2008
Nowe słowo
.
Acedia, "choroba duszy" objawiająca się niemożnością zaznania spokoju, dekoncentracją i apatią znana jest w tradycji chrześcijańskiej co najmniej od czasów Ojców Pustyni. Opisali ją m.in. Ewagriusz z Pontu i Jan Kasjan (który nazywa acedię taedium - "przesytem").
Acedia objawia się przygnębieniem, smutkiem, brakiem motywacji do działania, brakiem zaangażowania i nadziei, zniechęceniem, wyczerpaniem, zobojętnieniem i wrażeniem duchowej pustki. Jest to niezdolność bycia tu i teraz, zajmowania się tym, co właśnie jest. Ewagriusz w jednym ze swoich dzieł opisuje przykład mnicha owładniętego demonem acedii. Mnich siedzi w swojej celi, jednak tam nie wytrzymuje. Ciągle wygląda przez okno, czy czasem ktoś nie przyjdzie w odwiedziny. Nie może doczekać się pory na posiłek i żali się na Boga, że czas tak wolno płynie. Potem czyta trochę Biblię, lecz wtedy robi się senny. Podkłada Biblię pod głowę, ale złości się, że jest ona za twarda, by na niej spać. Mnich staje się płaczliwy, ponieważ nie otrzymuje tego, czego chce. Problem w tym, że sam nie wie, co to jest. Jan Kasjan dodaje, że charakterystyczną cechą acedii jest tzw. "horror loci", czyli niechęć do miejsca, w którym się obecnie znajduje i czynności, którą się wykonuje. Kiedy się pracuje, najchętniej nic by się nie robiło. Kiedy się nie pracuje, odczuwa się nudę.
.
Od dawna spierano się, czy acedia jest grzechem, czy też nie. Najszerszej zajmuje się tą kwestią św. Tomasz z Akwinu (Suma Teologiczna IIb 35), który przytacza argumenty za i przeciw, opierając się na takich filozofach i teologach jak Arystoteles, Jan z Damaszku, czy Jan Kasjan. Ostatecznie św. Tomasz zalicza acedię do grzechów głównych (w tłumaczeniu polskim kryje się ona pod nazwą tradycyjną "lenistwo").
.
Jako lekarstwo na acedię mnisi w dawnych czasach uważali dbałość i uważność w wykonywaniu wszystkich czynności, osiąganą poprzez medytację i kontemplację, czyli to, co buddyści nazywają satipatthāna.
.
Według Dantego ludzie obciążeni grzechem acedii cierpieli aż w czwartym kręgu piekieł. Opierając się na wyobrażeniach Dantego treść pojęcia przybliżył nowoczesności T.S. Eliot w swoich dziełach takich jak Ziemia Jałowa czy Cocktail Party, w których za główny problem współczesności uznał zanik woli.
.
Źródło: Wikipedia
Z Cytatem
poniedziałek, 3 listopada 2008
środa, 29 października 2008
Literacko
poniedziałek, 27 października 2008
Literacko
Codzienności
poniedziałek, 20 października 2008
sobota, 18 października 2008
środa, 15 października 2008
Był sobie raz...
wtorek, 14 października 2008
MariaAwaria
poniedziałek, 13 października 2008
Gadanie i śpiewanie
wtorek, 7 października 2008
Urodzinowo ??
poniedziałek, 6 października 2008
piątek, 3 października 2008
poniedziałek, 29 września 2008
Paradoks
sobota, 6 września 2008
środa, 27 sierpnia 2008
poniedziałek, 18 sierpnia 2008
wtorek, 29 lipca 2008
(A)Kumulacja
poniedziałek, 14 lipca 2008
Z czytanki
- Pan się nie chwal! Pan jesteś gruba symulacja człowieka - drwił Feluś. (...)
czwartek, 10 lipca 2008
środa, 9 lipca 2008
Moje Epifanie
.
Klientka: Dziesięć plastry sopockiej.
Ekspedienyka: Dziesięć plastry?
Klientka: No to powiem inaczej- dwadzieścia deka proszę.
.
Poczułam nagłe, niespokojne poruszenie Maluszka. Humanista?
.
wtorek, 1 lipca 2008
środa, 25 czerwca 2008
wtorek, 24 czerwca 2008
To płyta, którą włączam ostatnio non stop i ciągle jestem pod wrażeniem. Duffy to młoda walijska gwiazda, a "Rockferry" to jej debiutancki album. Świetne, autorskie kompozycje w nagranych oldschoolowo aranżacjach wciągają całkowicie. Niebanalny głos umila mi chwile podczas jazdy samochodem (rozpraszam się wyjąc na całą gębę refreny niektórych piosenek) i domowego lenistwa. Warto nabyć! Dla niedowiarków- recenzja z "Rolling Stone"
czwartek, 19 czerwca 2008
wtorek, 17 czerwca 2008
wtorek, 10 czerwca 2008
wtorek, 27 maja 2008
piątek, 23 maja 2008
wtorek, 20 maja 2008
De gustibus non est disputandum
sobota, 17 maja 2008
Ludzie listy piszą ... ?
czwartek, 15 maja 2008
My new post on Healthy Selfishness: Lucian Freud
środa, 14 maja 2008
poniedziałek, 12 maja 2008
czwartek, 8 maja 2008
sobota, 3 maja 2008
czwartek, 1 maja 2008
.
It's a little bit funny this feeling inside
I'm not one of those who can easily hide
I don't have much money but boy if I did
I'd buy a big house where we both could live
.
If I was a sculptor, but then again, no
Or a man who makes potions in a travelling show
I know it's not much but it's the best I can do
My gift is my song and this one's for you
.
And you can tell everybody this is your song
It may be quite simple but now that it's done
I hope you don't mindI hope you don't mind that I put down in words
How wonderful life is while you're in the world
.
I sat on the roof and kicked off the moss
Well a few of the verses well they've got me quite cross
But the sun's been quite kind while I wrote this song
It's for people like you that keep it turned on
.
So excuse me forgetting but these things I do
You see I've forgotten if they're green or they're blue
Anyway the thing is what I really mean
Yours are the sweetest eyes I've ever seen
środa, 30 kwietnia 2008