Czy my żyjemy w normalnym kraju? Czy w normalnym kraju artyści musieliby się tłumaczyć publicznie ze swej twórczości i przekonań? Po Nieznalskiej przyszła pora na Marię Peszek. Zaproszona do programu Moniki Olejnik odpowiadała na zarzuty "Naszego Dziennika", że w tekstach piosenek z nowej płyty propaguje ateizm i potajemnie kocha się w Radku Sikorskim (skądinąd po Olejniczaku najprzystojniejszym polskim polityku). Ale to jeszcze nic. Wystarczy przeczytać komentarze pod zamieszczonej na stronie TVN24 informacji o wywiadzie (Nota bene dodałam także parę słów od siebie- choć rzadko mi się zdarza). I wszystko jasne. Średniowieczny Ciemnogród w europejskim kraju XXI wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz