wtorek, 26 kwietnia 2011

Na samotnej łodzi....

Porządek społeczny jest fikcją wymyśloną dlatego, że nie potrafimy ogarnąć rzeczywistości prawdziwej?

Właśnie tak. Kiedy wchodzimy w relacje społeczne, oddajemy naszą jednostkowość na rzecz kategorii uniwersalnych. Mówimy: oficer, sprzedawca, matka, ojciec. Dzięki kategoriom uniwersalnym możliwe są relacje społeczne. Ale te kategorie fałszują rzeczywistość, bo gubią jednostkową prawdę. Nasze życie jest przecież tak indywidualne, że – jak mówił Kierkegaard – przypomina jednoosobową łódź, na którą nie można zabrać drugiej osoby. Możemy płynąć obok, ale nigdy razem. Nasze życie jest niekomunikowalne. Niezrozumiałe nawet dla nas samych. Dlatego nawet w najbliższych relacjach społecznych jesteśmy tylko częściowo obecni. Bo one oparte są na konwencjach, a jednostkowe życie pozostaje ukryte.

Prof. Tadeusz Gadacz w ostatniej Polityce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz