poniedziałek, 4 stycznia 2010

Z biegu ...

Coś! Cokolwiek! Wrzucić tu parę słów. Na chwilkę choćby się zatrzymać, ogarnąć myślą jedną, dwiema te godziny przelotnych urywków wyobraźni. Jedno celne zdanie. Myśl dnia.
Czy tak się w ogóle da?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz