niedziela, 2 grudnia 2007

Ciemność. Widzę ciemność. Kiedy wstaję, kiedy jestem w pracy, kiedy wychodzę z biura. Żarówki nieudolnie imitują słoneczko. Marzną mi stopy i dłonie. Wiatr porywa warkocze czapki. Jesień- zima. Zima- jesień. Smutna grudniowa mantra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz