poniedziałek, 24 września 2007

Miłośnie i radośnie. Po prostu.
...
Polityczna czkawka:
Adwokat- adwokacina
Polityk- ... plowcina
...
Spacer jesienną ulicą, wrześniowe słońce-cudnie złote. Wtulam się w szal chroniąc gardło przed jesiennym wiatrem. Smak dojrzałych, słodkich winogron. Dom przepełniony zapachem jabłek.

1 komentarz:

  1. kiedy natknalem sie na slowo winogrona pojawil sie banan na mojej twarzy bo wlasnie je jem :D

    OdpowiedzUsuń